Wszystko o zasiedzeniu. Zasiedzenie na rzecz osoby zmarłej – cz. 4

justitia-421805_960_720

Od pewnego już czasu zajmujemy się na blogu zagadnieniem zasiedzenia. Poświęcamy mu sporo czasu, gdyż jest to kwestia nie tylko bardzo złożona, ale również coraz częściej spotykana. Dziś zajmiemy się przypadkiem zasiedzenia nieruchomości na rzecz osoby zmarłej.

Zdarzają się sytuacje, w których posiadacze ziemi, zwłaszcza Ci w wieku podeszłym, nie regulują praw własności, np. Obecnie nie spotykamy się już często z takim stanem rzeczy, jednak jeszcze kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu, były to sytuacje zupełnie normalne: właściciel ziemi, rozporządzał nią, a przekazanie własności następowało na podstawie umowy: pisemnej, a czasem także ustnej. Nabywca takiej ziemi zajmował się nią, uprawiał czy tez budował nieruchomości, w których zamieszkiwał wraz z rodziną. Po jego śmierci powstają jednak problemy – spadkobiercy muszą dowieźć swoich praw do nieruchomości. Pierwszy krok, który musza wykonać, polega na złożeniu odpowiedniego wniosku o stwierdzenie zasiedzenia własności nieruchomości. Wniosek ten kierujemy do sądu rejonowego. Kto kieruje wniosek? Mogą to być zarówno wszyscy spadkobiercy, jak i jeden z nich.

Stwierdzenie zasiedzenia na dwa sposoby

Nabycie własności następuje kolejnego dnia po upływie terminu zasiedzenia i wynika z mocy samego prawa. Co to oznacza? Jeśli osoba zmarła „opiekowała się” i zarządzała daną nieruchomością odpowiednio długo, możemy złożyć wniosek o zasiedzenie właśnie na nią.  Takiej sytuacji właścicielami tychże nieruchomości zostają spadkobiercy osoby zmarłej. Możliwa jest również inna opcja – wniosek o zasiedzenie na siebie (na spadkobiercę), pod warunkiem, że po śmierci osoby zarządzającej nieruchomością, opłacał wszelkie podatki. Czas, w którym to robił dolicza się do czasu posiadania nieruchomości przez osobę zmarłą.

Postanowienie stwierdzające zasiedzenie wydane – i co dalej?

Kiedy otrzymamy postanowienie stwierdzające zasiedzenie, spadkobierca lub spadkobiercy mogą wpisać się do księgi wieczystej, a następnie przystąpić do podziału majątku. Zostaje tylko kwestia uregulowania podatku. Z pierwszego, a więc podatku od nabycia nieruchomości zostajemy zwolnieni. Zapłaciłby go właściciel nieruchomości gdyby postanowienie sądu wydane było jeszcze za jego życia. Drugi podatek – spadkowy płacimy wyłącznie wtedy, gdy złożyliśmy zeznanie podatkowe nie uwzględniające uzyskanej nieruchomości (przed wydaniem postępowania o stwierdzenie zasiedzenia).

Ważne!

W sprawach o zasiedzenie uczestnikami są poprzedni właściciele nieruchomości (czy też ruchomości), a także ich spadkobiercy. Jeżeli jednak sprawa została wytoczona przez jednego z współwłaściciela, uczestnikami są wszyscy współwłaściciele. Jest to ważne, ponieważ sąd musi dotrzeć z informacją o wniosku do wszystkich zainteresowanych. Są nimi również właściciele sąsiednich gruntów, a także wszystkie osoby z nim powiązane, a więc np. dzierżawcy czy najemnicy.

Piotr Figiel Rzeczoznawca majątkowy
31-234 Kraków
ul. Górnickiego 63
woj. małopolskie
tel. 691 503 203
tel./fax. (12) 415 87 30
email biuro@figielrzeczoznawca.pl